Po naszym kilkudniowym urlopie jednogłośnie stwierdziliśmy, że 4-miesięczny seter, to już dzielny poszukiwacz przygód i mały myśliwy. Niestraszne są jej wszelkiego rodzaju wody, zagajniczki, tropienie. Obserwowanie pracującego "w terenie" setera to prawdziwa przyjemność.
Pozdrawiamy!
A + J + Figa
Trzecie zdjęcie powaliło mnie na kolana. Od teraz to mój ulubiony Pieseł! (Oprócz owczarka francuskiego moich Teściów :)) Pozdrawiam! Marta
OdpowiedzUsuńmart.blog.onet.pl